Mecz na szczycie

Spotkanie lidera tabeli Hummel IV ligi świętokrzyskiej, zespołu Staru Starachowice z zajmującym obecnie piątą lokatę Granatem Skarżysko Kamienna bezsprzecznie zapowiada się jako szlagier piątek kolejki sezonu 2022/2023. Mimo, że kibice obu zespołów sympatyzują ze sobą, emocji i walki na murawie nie zabraknie. 



W lepszych nastrojach na murawę wyjdą z pewnością starachowiczanie – dotychczas nie stracili oni punktów w tym sezonie, w ostatniej kolejce gromiąc beniaminka, Stal Kunów aż 7-0. Zielono-czarni po raz kolejny zdominowali spotkanie nie dając szans rywalom. W zespole prowadzonym przez Tadeusza Krawca ciężko jest znaleźć słaby punkt – Star zdobywa średnio niemal 5 goli na mecz, samemu tracąc w czterech meczach zaledwie jedną bramkę. Seria zwycięstw rozpoczęta zwycięstwami z Łysicą Bodzentyn i Nidą Pińczów jeszcze w zeszłym sezonie trwa i nie zapowiada się żeby miała zostać przerwana.

Z pewnością jednak podrażniony poniesioną w niedzielę pierwszą ligową porażką zespół ze Skarżyska to zespół ze ścisłej czołówki i Starowi postawi twarde warunki. W niedzielę Granat uległ 0-2 w Klimontowie miejscowej Klimontowiance, po bramkach Macieja Miłka, będąc wyraźnie słabszym zespołem. Wcześniej Granat pokonał Spartakus Daleszyce (2-0), Wierną Małogoszcz (4-2) oraz Spartę Kazimierza Wielka (5-1). Świetną formą błyszczy Bartosz Sot, były zawodnik Staru w sezonie 2019/2020. Król strzelców IV ligi minionego sezonu obecny sezon również zaczął od mocnego uderzenia – w czterech kolejkach trafił on do siatki aż 9 razy, pewnie prowadząc w klasyfikacji najlepszych strzelców. Zatrzymanie Sota będzie więc kluczem do wywiezienia kompletu punktów z Rejowa. Zespół Granatu dużo lepiej wygląda w grze ofensywnej, choć aż 9 z 11 bramek zdobył wspomniany Sot. Dużym osłabieniem jest brak Błażeja Millera, który w minionych rozgrywkach świetnie uzupełniał się z Kamilem Ucińskim. Gorzej wygląda gra defensywna Granatu, w której oprócz wychowanka Juventy Starachowice Bartosza Styczyńskiego, ciężko jest znaleźć doświadczonych zawodników. Osłabieniem Granatu było też zakończenie kariery przez doświadczonego Przemysława Michalskiego, którego następcy Dawidowi Strzelcowi często zdarzają się proste błędy. Nie jest to przypadek – w przerwie letniej do Granatu dołączyli wyłącznie młodzi zawodnicy, w tym dwóch zawodników z zespołu juniorów starszych Staru Maksymilian Bator oraz Kacper Goździk.

Z pewnością atutem Granatu będzie własna murawa – Star w XXI wieku jeszcze nie wygrał na Rejowie. Wiosną tego roku starachowiczanie po słabym meczu ulegli Granatowi 1-2, w zasadzie przekreślając tym samym swoje szanse na awans. Czy jutro zrehabilitują się za tamtą porażkę i zrobią kolejny krok do upragnionego awansu do III ligi? O tym przekonamy się o godzinie 17.00 na stadionie przy ulicy Słonecznej w Skarżysku Kamiennej.



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Na finiszu przygotowań. Wywiad z trenerem Tadeuszem Krawcem.

Czy w Starze trzeba bić na alarm?

Derby bez rozstrzygnięcia