Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2023

Lot z liderem

Obraz
Piłkarze Staru Starachowice wrześniowe granie zamkną w sobotnie popołudnie meczem z jednym z głównych faworytów rozgrywek 3 ligi grupy IV Avią Świdnik . Wzmocniona przed obecnym sezonem głośnymi transferami Patryka Małeckiego i Adriana Paluchowskiego Duma Lotniczego Miasta do Ożarowa przyjedzie jako lider tabeli i piłkarze z Grodu Stara z pewnością będą chcieli na tle mocnego rywala potwierdzić swoją dobrą dyspozycję w meczach przed własną publicznością. HISTORIA Starachowiccy kibice, którzy regularnie i licznie odwiedzają Stadion Miejski w Ożarowie, po raz kolejny będą mieli okazję obejrzeć renomowanego rywala. W Ożarowie gościli już Mistrzowie Polski z roku 1930 czyli Garbarnia Kraków , gościły także mające w swojej historii wiele lat gry w II lidze (obecnej I) Karpaty Krosno czy też mająca ekstraklasowy epizod Siarka Tarnobrzeg . Ostatniego dnia września do Ożarowa zawita mająca na swoim koncie 21 sezonów rozegranych na szczeblu obecnej I ligi Avia Świdnik.

STAR wchodzi do gry o Okręgowy Puchar Polski

Obraz
4 października do gry o Okręgowy Puchar Polski włączą się finaliści poprzedniej edycji tych rozgrywek, piłkarze trzecioligowego Staru Starachowice. W losowaniu, które odbyło się w siedzibie Świętokrzyskiego Związku Piłki Nożnej w Kielcach los skojarzył zielono-czarnych z zespołem czwartoligowej Stali Kunów.  Ze Stalą piłkarze Staru mierzyli się dwukrotnie w poprzednim sezonie, wygrywając pewnie 7:0 i 5:2. Drugie z tych zwycięstw zielono-czarni odnieśli na stadionie w Kunowie, gdzie rozegrana zostanie pucharowa potyczka obu zespołów. Początek środowego spotkania zaplanowano na godzinę 15.30.

Z Chełma na tarczy

Obraz
Bez zdobyczy punktowej wrócili do Starachowic piłkarze Staru , którzy ulegli w sobotnie popołudnie Chełmiance Chełm 0:2. Zielono-czarni przespali niemal całą pierwszą połowę i mimo ambitnej postawy nie potrafili pokonać tego dnia Jakuba Grzywaczewskiego , któremu dwukrotnie pomogła w utrzymaniu czystego konta konstrukcja bramki. Oba szybkie ciosy gospodarze zadali jeszcze w pierwszej części gry po stałych fragmentach – w odstępie zaledwie pięciu minut Pawła Lipca pokonali Bartłomiej Korbecki z rzutu karnego oraz Dominik Stępień po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Do Chełma podopieczni Tadeusza Krawca udali się jako wicelider tabeli grupy IV trzeciej ligi. Różnica punktowa między Starem a zajmującą przed ta kolejką 9 miejsce Chełmianką wynosiła tylko dwa punkty przewagi i trudno było wskazać faworyta tego meczu. W wyjściowym składzie Staru doszło do jednej zmiany w porównaniu ze zwycięskim meczem z Garbarnią Kraków (3:0) – nieobecnego Piotra Stefańskiego zastąpił Mateusz Zają

Zatrzymać Korbeckiego

Obraz
Z pozycji wicelidera   przystąpią do sobotniego spotkania z Chełmianką Chełm podopieczni Tadeusza Krawca . Jak z misją zatrzymania najlepszego strzelca ligi Bartłomieja Korbeckiego poradzi sobie mająca najmniej straconych bramek w lidze defensywa rewelacyjnego beniaminka? Zapraszamy do zapoznania się z charakterystyką sobotniego przeciwnika Staru Starachowice . HISTORIA   W swojej niemal siedemdziesięcioletniej historii Chełmianka występowała pod różnymi nazwami. Powstały z połączenia kilku mniejszych drużyn w 1955 roku klub pierwotnie nosił nazwę Start , po dwóch latach przyjmując nazwę Chełmianka . Rozkwit klubu przypadł na lata 70., w czasie gdy klub trafił pod skrzydła Chełmskich Zakładów Obuwniczych. W tym czasie klub po raz pierwszy awansował do 3 ligi, w której z krótkimi przerwami (biorąc pod uwagę reorganizacje) spędził ponad dwie dekady.  Już grając w trzeciej lidze klub przeszedł kolejne zmiany nazw, grając przez krótki okres pod szyldem Gryfu i Zjednoczonych Chełm. Podo

Derby bez rozstrzygnięcia

Obraz
Mecze derbowe na całym świecie wywołują wśród kibiców ogromne emocje. Mimo, że poziomem piłkarskim spotkanie Instalu Michałów z Wodnikiem Styków nieco odbiegało od mediolańskich Derby della Madonnina pomiędzy Interem a AC Milan a nawet piątkowych Wielkich Derbów Śląska, w których mierzyły się Górnik Zabrze i Ruch Chorzów to nikt z kibiców nie mógł narzekać na brak emocji w niedzielne przedpołudnie. Cztery bramki, zwroty akcji, pirotechnika na trybunach - choć mecz zakończył się remisem 2:2 to przez pełne 90 minut nie można było narzekać na nudę. Oba zespoły do tego spotkania przystąpiły w zupełnie innych nastrojach - Instal po zwycięstwach z Cukrownikiem Włostów (4:2) i Hubalem Linów (4:1) na swoim koncie miał komplet punktów, goście z kolei po remisie z UKS Baćkowice (1:1) i porażce z Esterem Wojciechowice (2:3) z zaledwie jednym zdobytym punktem zajmowali dopiero 9 lokatę. Wodnik chciał też zmazać plamę, jaką była wiosenna porażka z Instalem (1:2) na własnym

Twierdza(?) Ożarów

Obraz
Coraz pewniej czujący się w Ożarowie w roli gospodarza piłkarze Staru Starachowice pokonali w sobotnie popołudnie zespół spadkowicza z E-Winner II ligi Garbarnię Kraków 3:0. Dla drużyny ze Starachowic było to czwarte z rzędu zwycięstwo „u siebie” - tym razem swoje cegiełki do budowy „Twierdzy Ożarów” w postaci goli dołożyli dwukrotnie Michał Wcisło i raz Przemysław Śliwiński . Do Ożarowa piłkarze Garbarni przyjechali podrażnieni dwoma bezbramkowymi z Siarką Tarnobrzeg oraz Czarnymi Połaniec . Zespół trenera Marcina Pluty na wyjazdach radził sobie do tej pory dość dobrze, poza remisem w Połańcu przywożąc do domu dwa zwycięstwa (3:1 z Wisłoką Dębica i 1:0 z Podhalem Nowy Targ ). Zielono-czarni przed tygodniem stracili punkty remisując 1:1 z Wiślanami Jaśkowice , po dość przeciętnej grze. Do meczu z Mistrzami Polski roku 1931 zespół Tadeusza Krawca przystąpił wzmocniony wracającym do gry po drobnym urazie Michałem Wcisłą . I właśnie zawodnik sprowadzony do Staru z Jutrzenki Giebuł

Baszta zdobyta

Obraz
Wzmocnione Piotrem Mikosem i Dawidem Kośmidrem rezerwy Staru Starachowice pokonały wczoraj w meczu 4 kolejki klasy A grupy 3 Basztę Rytwiany 4:1. Bramki dla zielono-czarnych zdobyli Piotr Mikos (dwie), Paweł Amborski oraz Dawid Kośmider .  Po słabszym występie przed tygodniem w Bielinach młodzi zawodnicy Staru o kolejne ligowe punkty walczyli przed własną publicznością z doświadczonym zespołem Baszty Rytwiany. Dla gości był to dopiero drugi mecz w sezonie - po inauguracyjnym remisie 2:2 z OKS Opatów w pierwszej kolejce, później czekała ich przymusowa pauza a ich zeszłotygodniowy mecz z KS Tarłów przełożono na listopad.  Niedzielna potyczka zaczęła się od dość niespodziewanego prowadzenia gości. W 7 minucie wychodzącego na czystą pozycję Bartosza Śledzia sfaulował w polu karnym jeden z obrońców Staru i sędzia główny wskazał na rzut karny. Jedenastkę pewnym strzałem wykorzystał sam poszkodowany i Baszta prowadziła 1:0.  Zaskoczeni takim obrotem spraw

Podział punktów w Skawinie

Obraz
Gdyby mecze piłkarskie kończyły się po 80 minutach piłkarze Staru Starachowice byliby w tym momencie liderem trzeciej ligi grupy IV. Tak postawionej tezy bronią ostatnie wyjazdowe wyniki zielono-czarnych, którzy wczoraj w Skawinie (podobnie jak poprzednio w meczu w Połańcu) stracili w końcówce prowadzenie i ostatecznie zremisowali 1:1 z zespołem Wiślan Jaśkowice . Bramkę dla Staru zdobył coraz pewniej poczynający sobie na trzecioligowych boiskach Szymon Kot . Dla starachowiczan mecz z Wiślanami był ostatnim ze spotkań z beniaminkami. Zielono-czarni mierzyli się już ze Świdniczanką (z którą przegrali 0:1) oraz z Karpatami Krosno (z którymi przed tygodniem wygrali 3:0). Dwa ostatnie, wysoko wygrane mecze z Sokołem Sieniawa i wspominanymi Karpatami dawały nadzieję na dobry mecz z preferującym otwartą, typowo krakowską piłkę zespołem prowadzonym przez byłego piłkarza Cracovii Łukasza Skrzyńskiego . W składzie Staru , w porównaniu do wygranego meczu z Karpatami , doszło do je

Dni Starachowic z koncertem Staru

Obraz
Pierwszy weekend września to dla starachowiczan święto Naszego miasta – zanim jednak nieopodal budowanego przy ulicy Szkolnej 14 stadionu rozpoczęły się koncerty znanych muzyków z okazji Dni Starachowic swój koncert dali na murawie Stadionu Miejskiego w Ożarowie zawodnicy Staru Starachowice . Zielono-czarni, po bramkach Przemysława Śliwińskiego , Szymona Kota oraz Konrada Handzlika pewnie pokonali 3:0 zespół Karpat Krosno zapisując na swoje konto kolejny komplet punktów. Mimo, że obu beniaminków dzieliło przed tym meczem tylko 3 punkty różnicy, na murawę stadionu w Ożarowie wychodzili oni w zupełnie innych nastrojach. Zielono-czarni po trudnym starcie i ledwie punkcie zdobytym w dwóch pierwszych meczach w kolejnych spotkaniach zaczęli grać (i przede wszystkim punktować) na miarę oczekiwań swoich kibiców, natomiast zespół Karpat po sensacyjnym zwycięstwie (1:0) w inauguracyjnym spotkaniu z Wieczystą Kraków w kolejnych meczach zdobył zaledwie 2 punkty. Trenera gości Dariusza Lianę