Czy Wierna popłynie?

Seria siedmiu zwycięstw z rzędu na starcie sezonu potwierdziła wysokie aspiracje zawodników Staru Starachowice w kampanii 2022/23. Kolejne punkty w drodze do upragnionego awansu do III ligi starachowiczanie będą mogli zdobyć już w niedzielne przedpołudnie w starciu z Wierną Małogoszcz. 


Choć w przedsezonowych założeniach w Starachowicach mówiło się o walce o awans nikt nie przewidywał tak znakomitego startu zielono-czarnych. Komplet punktów, okraszony zdobyciem 27 bramek w 7 meczach daje Starowi pewne prowadzenie w tabeli, z trzypunktową przewagą nad Moravią Morawica. 


Niedzielny rywal starachowiczan obecnie zajmuje dopiero 13 lokatę w tabeli Hummel IV ligi, z dorobkiem sześciu punktów. Dotychczas Małogoszczanie pokonali tylko Stal Kunów 4-1 oraz Spartę Kazimierza Wielka 5-0. Zwycięstwo ze Spartą było jedynym odniesionym przez Wierną na własnym stadionie, poza tym z Małogoszczy trzy oczka wywiózł skarżyski Granat, który wygrał 4-2. Gospodarze niedzielnej potyczki to typowy zespół środka tabeli, po spadku z III ligi w sezonie 2016/17 za każdym razem kończyło czwartoligowe rozgrywki w między szóstym a jedenastym miejscem. 


I właśnie na szóstej lokacie zakończyli minione rozgrywki podopieczni trenera Mariusza Lnianego. Liderem zespołu był strzelec 22 bramek Jakub Jaśkiewicz, który w przerwie letniej opuścił klub z Małogoszczy i przeniósł się do ... Staru Starachowice. Była to najważniejsza że zmian kadrowych w zespole Wiernej, okienko transferowe przyniosło dość kosmetyczne zmiany. Obecnie ciężar zdobywania bramek spoczywa na Pawle Roguli, autorze 5 trafień. 


Wspominany Jaśkiewicz w pierwszych meczach nie potrafił zdobyć uznania trenera Tadeusza Krawca. W dotychczasowych meczach pojawiał się on na murawie trzykrotnie,  zaliczając zaledwie 53 minuty gry bez efektu bramkowego. Póki co nie jest on w stanie wygrać rywalizacji z Przemysławem Śliwiński, który po zeszłotygodniowym hat-trick przeciwko Spartakusowi ma na swoim koncie już 6 bramek. 

W zeszłym sezonie oba spotkania Staru z Wierną obfitowały w wiele bramek. Jesienią zielono-czarni zwyciężyli 4-1, wiosną Wierną zrewanżowała się wygrywając przy Szkolnej 14 po pasjonującym meczu 4-3. Jedną z bramek dla Wiernej zdobył właśnie Jaśkiewicz,  który pokonał wówczas Konrada Zacharskiego. W niedzielę o pokonanie Michała Nowaka, obecnego numeru 1 w bramce Staru, będzie bardzo trudno. W siedmiu spotkaniach udało się to tylko Pawłowi Markowiczowi oraz w ostatniej kolejce Sewerynowi Sali że Spartakusa Daleszyce. O tym czy Wierna podejmie walkę ze Starem przekonamy się w niedzielę o godzinie 11.00

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Na finiszu przygotowań. Wywiad z trenerem Tadeuszem Krawcem.

Czy w Starze trzeba bić na alarm?

Derby bez rozstrzygnięcia