Ostatni krok do mistrzostwa jesieni?

Znany polski trener Wojciech Łazarek o meczach, takich jak niedzielne spotkanie Orlicza Suchedniów ze Starem Starachowice mówił, że czeka nas „spotkanie gołej dupy z batem”. Ligowy outsider z Suchedniowa na własnym stadionie podejmie zdecydowanego lidera tabeli czyli Star Starachowice.


Obu niedzielnych rywali dzieli w ligowej tabeli przepaść. Orlicz zamyka tabelę Hummel IV ligi, z zaledwie jednym zdobytym punktem, mając najgorszą defensywę spośród wszystkich zespołów. Jedyne „oczko” Orlicz zdobył w meczu z Neptunem Końskie, remisując u siebie 2-2. Ciężko jednak z tego powodu uznać stadion przy ul. Sportowej 1 w Suchedniowie za atut gospodarzy – punkty stamtąd wywoziły już m. in. Sparta Kazimierza Wielka czy Stal Kunów. W ostatniej kolejce Orlicz był bliski sprawienia niespodzianki i wywiezienia punktów z Klimontowa, ostatecznie ulegając Klimontowiance 0-1 po bramce w drugiej połowie meczu.


Słabe wyniki Orlicza nie są zaskoczeniem dla osób śledzących świętokrzyską piłkę. Problemy finansowe klubu doprowadziły do odejścia większości zawodników, kadrę zespołu opierając na miejscowych zawodnikach grających dotychczas w rezerwach klubu z Suchedniowa. Starachowiccy kibice kojarzyć mogą obecnego kapitana biało-niebieskich Michała Batora, który w sezonach 2011/12 i 20145/15 reprezentował barwy Staru. Problemy organizacyjne Orlicza nie dają klubowi wielkich szans w walce o utrzymanie w lidze – w tym momencie strata do bezpiecznego miejsca to już 13 punktów.


Na drugim biegunie znajdują się z kolei starachowiczanie. Star po pewnym zwycięstwie 4-0 nad GKS Nowiny umocnił się na pozycji lidera. Ze zdecydowaną, dziesięciopunktową przewagą nad drugim obecnie Granatem Skarżysko, zielono-czarni zbliżają się do tytułu mistrza jesieni – zwycięstwo w Suchedniowie zapewni starachowiczanom to miano już na trzy kolejki przed końcem rundy jesiennej.


Historia spotkań obu zespołów także przemawia za Starem – w minionym sezonie zielono-czarni w Suchedniowie odnieśli skromne zwycięstwo 1-0 po bramce niezawodnego Bartosza Gębury oraz rozgromili Orlicz aż 10-2 na własnym terenie. Dziś dysproporcja sił obu zespołów jest jeszcze większa i Star nie powinien mieć problemów z wywiezieniem kompletu punktów z Suchedniowa.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Na finiszu przygotowań. Wywiad z trenerem Tadeuszem Krawcem.

Czy w Starze trzeba bić na alarm?

Derby bez rozstrzygnięcia