Rekordy Nowaka

Zanim przy Szkolnej 14 wystrzelą szampany a upragniony awans do III ligi stanie się faktem trzeba dopełnić formalności na boisku. Sobotni mecz z Pogonią Staszów może być jednym z ostatnich kroków do realizacji celu, choć pamiętając jesienny, wyrównany bój obu jedenastek w Staszowie można spodziewać się trudnej przeprawy dla Staru.

Runda jesienna dla zespołu Pogoni była niezwykle udana. Staszowianie zdobyli w 17 spotkaniach aż 31 punktów, co patrząc na ich formę i zaledwie 12 miejsce w poprzednich rozgrywkach było wynikiem godnym uznania. Zimowym ruchom kadrowym daleko było do miana rewolucji ale mimo to wiosna dla Pogoni nie jest już tak udana. Pozbawieni Macieja Żądło, który zimą dołączył trzecioligowych Czarnych Połaniec wiosną o wiele rzadziej sprawiają kłopoty rywalom. Sam Żądło odchodząc z Pogoni narzekał na kiepską atmosferę panującą w klubie, choć wyniki były całkiem niezłe. Odejście wychowanka Orląt Kielce nie pozbawiło jednak zespołu prowadzonego przez Krzysztofa Trelę jej najskuteczniejszego "żądła" - tym podobnie jak jesienią jest Adam Zawierucha, autor już 13 goli czyli niemal 1/3 ligowych trafień zespołu że Staszowa. Wiosną jego gole nie przynoszą już tak wielu punktów jak jesienią - w dziewięciu meczach Pogoń zdobyła zaledwie 8 punktów, dwukrotnie remisując 2-2 z Orliczem Suchedniów i Spartakusem Daleszyce oraz wygrywając 5-1 ze Spartą Kazimierza Wielka i 2-0 z Alitem Ożarów. Regres w grze Pogoni jest widoczny zwłaszcza w grze na wyjazdach - wiosną w delegacji wygrali tylko raz, podczas gdy jesienią takich spotkań było aż sześć. Do Starachowic przyjadą dodatkowo osłabieni brakiem swojego kapitana Huberta Wojsy, którego czeka przymusowa pauza za czwartą żółtą kartką obejrzana w ostatnim meczu. 

Takich wahań formy nie mają piłkarze Staru Starachowice. Zielono-czarni odliczają już mecze, które pozostały im by móc cieszyć się z upragnionego awansu do III ligi. Podobnie jak jesienią, tak i wiosną podopieczni trenera Tadeusza Krawca tylko raz stracili punkty i ich przewaga nad drugim w tabeli GKS Nowiny wynosi aż 17 punktów. Pytanie "Czy Star awansuje?" już dawno zastąpiło "Kiedy Star awansuje?" - w Starachowicach wszyscy liczą, że już do półfinałowego meczu Okręgowego Pucharu Polski z Wierną, który odbędzie się 17 maja zielono-czarni przystąpią opromienieni awansem do III ligi.

Jesienią Star po ciężkim meczu wygrał przy ul. Koszarowej 1 w Staszowie 2-1. Bohaterem tamtego meczu był najskuteczniejszy piłkarz Hummel IV ligi Przemysław Śliwiński, autor obu goli dla zespołu z miasta Ciężarówek. Dziś Śliwiński pewnie kroczy po koronę króla strzelców mając na koncie już 24 trafienia. Formie strzeleckiej snajpera Staru dorównują także jego koledzy z zespołu - Star w tym sezonie już 96 razy cieszył się ze zdobytych goli co jest wynikiem bezkonkurencyjnym nie tylko w skali województwa świętokrzyskiego ale i całego kraju. Wyniki jakie starachowiczanie osiągali jesienią sprawiły, że dziś nawet trzybramkowe zwycięstwa (jak to zeszłotygodniowe z Klimontowianką) stały się planem minimum. Od kilku meczów Star znów imponuje szczelną defensywą - po kiepskim (pod tym względem) początku rundy i pięciu straconych golach w czterech pierwszych meczach w kolejnych sześciu meczach Michał Nowak wyjmował piłkę z siatki zaledwie raz. Bramkarz Staru ma szanse pobić swoją najdłuższą serie minut bez straconej bramki - jesienią dwukrotnie osiągał wynik ponad 300 minut ( 305 minut oraz 313 minut). Druga z wymienionych serii to najlepszy wynik w trwającym sezonie - takim samym wynikiem może się pochwalić bramkarz... Pogoni Staszów Jakub Borusiński. Do pobicia tego wyniku Nowakowi brakuje 21 minut co przy obecnej formie bloku defensywnego Staru wydaje się być w zasięgu jego możliwości. 

Czy bramkarz Staru przedłuży swoją świetną passę a jego koledzy z pola dobiją do okrągłej "setki" trafień już podczas 27 kolejki gier przekonamy się w najbliższą sobotę o godzinie 17.00. 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Na finiszu przygotowań. Wywiad z trenerem Tadeuszem Krawcem.

Czy w Starze trzeba bić na alarm?

Derby bez rozstrzygnięcia