W Krośnie o... Wesołe Święta

Terminarz, a zwłaszcza sytuacja w tabeli ułożyły się tak, że piłkarze Staru Starachowice znów o ligowe punkty powalczą z zespołem walczącym o utrzymanie w III lidze. W Wielką Sobotę w samo południe zielono-czarni w Krośnie zmierzą się z miejscowymi Karpatami
https://youtu.be/LtPymyQ_DRE?si=nkgtnc4xCQl8pG2f
Lekko, łatwo i przyjemnie… Tak można w największym skrócie opisać jesienną potyczkę podopiecznych Tadeusza Krawca z Dumą Miasta Szkła, jak nazywany jest zespół Karpat. Drugiego dnia września Star po bramkach Przemysława Śliwińskiego, Szymona Kota oraz Konrada Handzlika bez trudu pokonał 3:0 beniaminka z Podkarpacia. Dla Staru był to kolejny z przystanków w drodze w górę tabeli, dla zespołu z Krosna było to kolejne zderzenie z trzecioligową rzeczywistością. 

A trzeba zauważyć, że na trzecioligowe boiska Duma Miasta Szkła weszła z buta. No bo jak inaczej nazwać pokonanie 1:0 w inauguracyjnej kolejce naszpikowanej gwiazdami i mierzącej awans Wieczystej Kraków? Karpaty po trzech kolejkach miały na swoim koncie 5 punktów ale im dłużej trwała runda tym było gorzej. Porażka w Ożarowie ze Starem jeszcze szła na konto trenera Dariusza Liany, który wkrótce (po serii sześciu kolejnych porażek) został zwolniony. Jego miejsce zajął znany z uratowania w zeszłym sezonie ligowego bytu dla KS Wiązownica Kamil Witkowski. Pod wodzą 39-letniego szkoleniowca Karpaty znów potrafiły sprawić wielką sensację jaką było pokonanie Avii Świdnik (1:0) na jej terenie. Zmagającego się z problemami kadrowymi zespołu nie było jednak stać na regularne punktowanie – do końca rundy udało się wyrwać tylko remisy z Wisłoką Dębica (1:1) i Unią Tarnów (1:1). 
Rundę jesienną Duma Miasta Szkła zakończyła więc na ostatnim, 18 miejscu z zaledwie 10 punktami na koncie. Ośmiopunktowa strata do czternastej w tabeli Wisłoki (a więc w tym momencie ostatniej mającej utrzymanie) niejeden zespół mogłaby załamać ale w przypadku Karpat podziałała mobilizująco. W przerwie zimowej zespół przeszedł gruntowną przebudowę – z zespołem pożegnało się aż 13 zawodników, w tym reprezentujący barwy Karpat przez wiele lat napastnik Marek Fundakowski i bramkarz Mateusz Krawczyk (wraz z Aleksandrem Gazdą i Mateuszem Szafranem trafili do Glinika Gorlice), do Cosmosu Nowotaniec wrócił Jaba Phakadze, Dawid Król i Grzegorz Gawle przeszli do IV ligowej Pogoni-Sokół Lubaczów (z którą walczą o ...awans do III ligi). 

Równie długa była lista zawodników, którzy trafili do zespołu trenera Witkowskiego. Z łotewskiej Jelgavy trafił do Krosna Vadym Maschenko, również z Łotwy a konkretnie z Super Novy Ryga przeszedł Denis Prytykovskyi, Yevhen Oberman zamienił MFA Munkah na zespół z Krosna. Karpaty wzmocnień szukały również na krajowym rynku – z drugoligowej Wisły Puławy udało się sprowadzić Jakuba Wlazlika, z ligowych rywali (odpowiednio KS Wiązownicy i Avii) trafili na Legionów 1 Dmytro Sula i Bekzod Akhmedov

I od pierwszej tegorocznej kolejki oglądamy na boiskach trzeciej ligi zupełnie odmienione (nie tylko personalnie) Karpaty. Zespół z Krosna, jest jednym z dwóch zespołów (drugi to krocząca po awans Wieczysta), który wiosną nie stracił jeszcze bramki. Nowego numeru jeden w bramce Karpat czyli Mateusza Perchela nie udało się pokonać zawodnikom Podhala Nowy Targ (0:0), Świdniczanki (0:0), Siarki Tarnobrzeg (0:0) oraz Czarnych Połaniec (1:0). Cenne zwycięstwo odniesione przed tygodniem po bramce Obermana zbliżyło Karpaty do bezpiecznej strefy – choć strata do miejsca gwarantującego pozostanie w lidze wynosi w tym momencie sześć punktów to powodów do optymizmu jest dużo więcej niż w momencie zakończenia rundy. 

O kolejne punkty jednak nie będzie łatwo – w Wielką Sobotę do Krosna zawita rozpędzony zespół Staru Starachowice. Podopieczni Tadeusza Krawca, poza porażką z tarnobrzeską Siarką (0:1) odnieśli komplet zwycięstw z zespołami z dolnej części tabeli – pokonali Świdniczankę (1:0), Czarnych Połaniec (4:0) a przed tygodniem wywieźli komplet punktów z Sieniawy skromnie pokonując 1:0 Sokoła

Formą, podobnie jak jesienią imponuje defensywa zielono-czarnych – Paweł Lipiec tylko raz wyciągał piłkę z siatki a mniej straconych bramek w tym roku (jak już wspominaliśmy) mają tylko bramkarze Wieczystej i właśnie Karpat. Gradu goli ciężko się więc spodziewać – najlepszych strzelców obu zespołów (Przemysław Śliwiński trafił w tym sezonie siedem razy do siatki rywali, Kamil Radulj z pięcioma bramkami zdobytymi z rzutów karnych) próżno szukać w gronie najlepszych strzelców ligi. W Krośnie Star, podobnie jak w Sieniawie, wystąpi bez kontuzjowanego Michała Wcisły

Który z zespołów po sobotnim spotkaniu w lepszych nastrojach przystąpi do Świąt Wielkiej Nocy? O tym przekonamy się wczesnym popołudniem – początek spotkania zaplanowano na godzinę 12.00. Potyczkę dwóch beniaminków poprowadzi Kamil Szczołko z Lubelskiego ZPN a jego pracę na liniach wspierać będą Kamil Sołtys oraz Rafał Sugier.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Na finiszu przygotowań. Wywiad z trenerem Tadeuszem Krawcem.

Czy w Starze trzeba bić na alarm?

Derby bez rozstrzygnięcia