Wracają pucharowe emocje

Rozgrywki świętokrzyskiego Okręgowego Pucharu Polski wchodzą w decydującą fazę. Dziś rozegrane zostaną półfinałowe mecze - w Połańcu zmierzą się piłkarze Czarnych i Łysicy Bodzentyn a w Jędrzejowie miejscowy Naprzód podejmie Star Starachowice

Od ostatniego spotkania obu ekip minęło już kilka lat. Po raz ostatni zielono-czarni rywalizowali z Naprzodem w sezonie 2020/21 - wówczas dwukrotnie lepsi okazali się piłkarze z Grodu Stara, wygrywając 3:2 i 1:0. Od tamtej pory wiele się w obu zespołach zmieniło a stawka dzisiejszego meczu jest o niebo wyższa niż spotkań sprzed kilku lat.
Dla piłkarzy z Miasta Zegarów dobra postawa w rozgrywkach pucharowych jest zwieńczeniem świetnego sezonu 2023/24. W miniony weekend, po wygranej 3:2 z odradzającym się ŁKS Łagów, jędrzejowianie świętowali powrót do IV ligi. Awans z Klasy Okręgowej udało się wywalczyć już po 25 rozegranych kolejkach, w których Naprzód 22 razy wygrywał a tylko trzykrotnie podzielił się punktami z rywalami. Wiosną piłkarze prowadzeni przez Pawła Wijasa tylko raz stracili punkty, remisując bezbramkowo w potyczce z lokalnym rywalem Piaskowianką Piaski

Tak udany sezon w wykonaniu Naprzodu swojego głównego architekta ma właśnie w osobie wspominanego Pawła Wijasa. Do Jędrzejowa trafił on w lipcu ubiegłego roku z Grodu Ćmińsk, w którym podczas czteroletniej pracy cieszył się z awansu do Klasy Okręgowej. Wówczas do zespołu dołączyło też kilka uznanych nazwisk świętokrzyskiej piłki, tworząc ciekawą mieszankę rutyny i młodości. Z Unii Sędziszów trafili do Jędrzejowa 38-letni Krystian Zaręba (dziś z 11 golami na koncie drugi strzeleckiej zespołu), uznawany za jednego z najlepszych jeśli nie najlepszego bramkarza ligi Tomasz Pawlikowski, z czwartoligowego MKS Trzebinia wzmocnił zespół kolejny 38-latek Piotr Radwański. Ale oprócz rutyniarzy Naprzód wzmacniali także młodsi gracze - z Pogoni Staszów trafio do Jędrzejowa 21-letni obrońca Alan Piskorz a pierwiastek efektownej, brazylijskiej piłki wniósł 26-letni pilkarz z Kraju Kawy Wibson Souza. Tę politykę transferową klubu kontynuował zimą, gdy z małopolskiego czwartoligowca, Orła Ryczów sprowadzono Bartłomieja Niedzielskiego a z druzyn juniorskich Korony Kielce ściągnięto Wiktora Nasidłowskiego
Do meczu ze Starem Naprzód przystąpi opromiemiony nie tylko awansem, ale i seriś czterech kolejnych wygranych meczów - po 2:1 z Orliczem Suchedniów i Kamienną Brody, 3:1 z Partyzantem Wodzisław i 3:2 z ŁKS Łagów. Defensorzy Staru sporą uwagę powinni poświęcić wychowankowi Naprzodu Bartłomiejowi Równickiemu, ktory z 14 golami na koncie jest najskuteczniejszym piłkarzem zespołu.

Czy to napędzi zespół do postawienia twardych warunków się beniaminkowi III ligi? Kibicom w Jędrzejowie marzy się pierwszy od 16 lat awans do finału Okręgowego Pucharu Polski (wówczas lepsi w finale okazali się piłkarze KSZO Ostrowiec Świętokrzyski) ale o to będzie bardzo trudno. 

Naprzeciw lidera Klasy Okręgowej stanie bowiem rewelacyjny beniaminek trzeciej ligi, piłkarze Staru Starachowice. Zielono-czarni smak gry w finale OPP znają bardzo dobrze, grali w nim przecież przed rokiem, ale dziś oczekiwania starachowickich kibiców sięgają wygrania całych rozgrywek. Do Miasta Zegarów piłkarze Przemysława Cecherza udadzą się podrażnieni sobotnią porażką 0:2 z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. Awans do finału pozwoliłby zapomnieć o wpadce z KSZO, jednak mecz z Naprzodem wcale nie musi być łatwym spotkaniem. O klasie dzisiejszych gospodarzy przekonało się przecież w poprzedniej rundzie wspominane KSZO, które w ćwierćfinale po remisie 2:2 i porażce 1:2 w serii rzutów karnych właśnie w Jędrzejowie pożegnało się z rozgrywkami OPP. 
Star, grający dziś 4 mecz w ciągu 12 dni, zmaga się także z problemami kadrowymi - z różnych przyczyn trener Cecherz nie mógł w ostatnim czasie korzystać m.in. z Konrada Handzlika, Włodzimierza Putona, Michała Wcisły, Jakuba Cukrowskiego, Pawła Lipca. Mimo problemów kadrowych zielono-czarni nadal pozostają faworytem tej pary półfinałowej. A o tym czy uda im się wywalczyć awans do finału przekonamy się dziś po południu. Pierwszy gwizdek sędziego Damiana Gawęckiego zabrzmi na Stadionie Miejskim w Jędrzejowie dokładnie o godzinie 17.15.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Na finiszu przygotowań. Wywiad z trenerem Tadeuszem Krawcem.

Czy w Starze trzeba bić na alarm?

Derby bez rozstrzygnięcia