Rezerwy na piątkę

Bez większych problemów poradzili sobie w niedzielne popołudnie piłkarze rezerw Staru Starachowice w meczu ze Stalą Kunów. Beniaminek Klasy Okręgowej pokonał spadkowicza z IV ligi 5:0 a łupem bramkowym podzielili się Dawid Kośmider, Przemysław Śliwiński, Kacper Żmudź (x2) i Mariusz Fabjański.
Po pierwszych dwóch meczach zielono-czarni na swoim koncie mieli zaledwie jeden punkt - po inauguracyjnym bezbramkowym remisie z Partyzantem Radoszyce tydzień później ulegli 0:6 faworytów rozgrywek, drużynie Piaskowianki Piaski. W nieco lepszych nastrojach po dwóch kolejkach byli Kunowianie, którzy po porażce 2:3 z Piastem Stopnica w drugiej kolejce pokonali 2:0 Spartę Dwikozy
W składzie rezerw Staru na niedzielny mecz znalazło się kilku graczy z szerokiej kadry pierwszej drużyny. Od pierwszej minuty oglądaliśmy na boisku m. in. Kacpra ŻmudziaMacieja Styczyńskiego, Dawida Kośmidra, Dominika Chebę, Piotra Mikosa, Adama Dymanowskiego oraz wracającego do zdrowia Przemysława Śliwińskiego

Od początku inicjatywa leżała po stronie gospodarzy. Już w 2 minucie Śliwiński uruchomił prostopadłym podaniem Mikosa ale ten w sytuacji sam na sam trafił w bramkarza. Przez blisko trzydzieści minut gry Stal broniła się dość skutecznie ale wtedy Star wrzucił wyższy bieg. W 26 minucie Śliwiński zakręcił obrońcami, piłkę przejął Żmudź, jego pierwszą próbę zablokowali obrońcy ale przy dobitce Sobański był już bez szans. Zielono-czarni szybko poszli za ciosem - w 35 minucie Styczyński z głębi pola zagrał za plecy obrońców, Cheba zagrał na przedpole bramki Stali, gdzie bez trudu piłkę skierował do bramki Kośmider. Goście nie zdążyli się otrząsnąć po stracie drugiego gola a Sobański musiał po raz kolejny wyciągać piłkę z siatki. Znów świetnie podłączył się do ataku Cheba a całą akcję zamknął strzałem do pustej bramki Przemysław Śliwiński.

Więcej bramek przed przerwą nie padło choć okazji nie brakowało. Zza pola karnego zaskoczyć bramkarza próbował Mateusz Jeziorski, głową zbyt lekko uderzał z bliska Mikos, po rzucie wolnym piłki nie sięgnął w zamieszaniu Bartosz Gębura. Swoją drugą bramkę mógł upolować Śliwiński ale po indywidualnej akcji i minięciu trzech zawodników strzelił mocno niecelnie. 

Po przerwie Śliwińskiego na boisku już nie oglądaliśmy ale to Star nadal dominował na boisku. Znów na przestrzeni kilku minut Star przycisnął gości- po kolejnym ofensywnym wejściu Cheby strzałem zza pola karnego wynik podwyższył Kacper Żmudź. Na listę strzelców wpisał się również wprowadzony po przerwie Mariusz Fabjański - Fabjan odebrał piłkę rywalowi tuż przed polem karnym i po chwili bez trudu trafił do siatki. 

Do końca meczu mimo kilku sytuacji z obu stron wynik nie uległ zmianie. Pierwsze zwycięstwo w nowym sezonie pozwoliło zielono-czarnym awansować na 8 miesiące w tabeli Klasy Okręgowej. W następnej kolejce drugą drużynę Staru czeka wyjazd do Górna na mecz z miejscowym Góralem. Wcześniej, bo w środę zielono-czarni zagrają w II rundzie Okręgowego Pucharu Polski. Ich przeciwnikiem będzie grającą w grupie III Klasy A Nidzianka Bieliny. Początek tego meczu zaplanowano na godzinę 17.00.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Na finiszu przygotowań. Wywiad z trenerem Tadeuszem Krawcem.

Udane otwarcie Instalu

"Rzeczne" derby dla Kamiennej