Zakończyć wrzesień udanym akcentem

Kilkadziesiąt godzin temu starachowicki futbol żył meczem meczem Staru Starachowice z Siarką Tarnobrzeg w ramach Fortuna Pucharu Polski. Przygoda z centralnymi rozgrywkami Pucharu Tysiąca Drużyn to już historia - czasu na jej rozpamiętywanie nie ma jednak zbyt wiele. Już dziś zielono-czarni powalczą o kolejne ligowe punkty a ich rywalem będą Czarni Połaniec.

Ostatnie tygodnie nie należą do najbardziej udanych dla zespołu prowadzonego przez Przemysława Cecherza. Cztery zwycięstwa w pięciu pierwszych kolejkach sprawiły, że zielono-czarni sierpień kończyli na pozycji lidera tabeli Betclic III ligi grupy IV a Nasz najlepszy strzelec Szymon Stanisławski z 5 golami na koncie przewodził klasyfikacji strzelców.


Tak udany start rozgrywek rozbudził apetyty kibiców na walkę o najwyższe lokaty, jednak wrzesień wylał kubeł zimnej, wręcz lodowatej wody na rozpalone kibicowskie głowy. W czterech rozegranych we wrześniu meczach Nasz zespół zdobył tylko trzy punkty, wywalczone w wygranym 1:0 meczu z Podlasiem Biała Podlaska. W pozostałych meczach Star uległ kolejno Avii Świdnik (0:1), Wisłoce Dębica (1:3) oraz Wiśle II Kraków (1:3). Kiepskiego obrazu ostatnich tygodni dopełniła środowa porażka 1:4 z Siarką Tarnobrzeg w ramach pierwszej rundy Fortuna Pucharu Polski. Starachowiczanie już po pierwszym spotkaniu pożegnali się z tymi rozgrywkami, choć spotkanie zaczęło się dla nich fantastycznie. Już w 5 minucie wynik otworzył Michał Wcisło, jednak zielono-czarni mimo kilku okazji nie poszli za ciosem. Dużo lepszą skutecznością popisali się piłkarze Siarki i to oni po końcowym gwizdku cieszyli się z awansu do kolejnej rundy.


Czasu na rozpamiętywanie środowego meczu nie ma zbyt wiele – dziś przed Starem stoi kolejna przeszkoda czyli Czarni Połaniec. Skąd więc czerpać optymizm przed meczem z dobrze sobie znanym zespołem z Połańca? Cieszyć może powrót do zdrowia i do gry wspominanego już Szymona Stanisławskiego – w ostatnich tygodniach pod jego nieobecność (i nadal kontuzjowanego Przemysława Śliwińskiego) w rolę napastnika wcielał się Michał Wcisło. Zdrowa dziewiątka może być w obecnej sytuacji bezcenna, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że mimo kontuzji Stanisławski to z pięcioma golami na koncie nadal jeden z najlepszych strzelców ligi.


Przeciwko Czarnym wystąpić będzie mógł Adrian Szynka. Niekwestionowany lider zielono-czarnych środowy mecz z Siarką oglądał z wysokości trybun, co spowodowane było karą dyscyplinarną nałożoną przez PZPN po czerwcowym finale Okręgowego Pucharu Polski. Po ostatnich tygodniach, w których kadra Staru była dość mocno osłabiona krótszymi bądź dłuższymi absencjami, trener Cecherz wreszcie ma większe pole manewru.


Zaskoczyć Czarnych nie będzie jednak łatwo. Dzisiejszy mecz Staru z Czarnymi będzie już szóstym spotkaniem obu zespołów w ciągu niespełna półtora roku. Do najważniejszego z nich doszło 15 czerwca – wówczas starachowiczanie pokonali w finale Okręgowego Pucharu Polski po rzutach karnych zespół z Połańca, zdobywając tym samym najcenniejsze trofeum świętokrzyskiego futbolu. Czarni mają więc ze Starem rachunki do wyrównania zwłaszcza, że również bilans bezpośrednich spotkań ligowych w ubiegłym sezonie był dla piłkarzy Łukasza Cabaja niekorzystny (remis 1:1 w Połańcu i porażka 0:4 w Ożarowie).

Do Ożarowa Czarni przyjeżdżają jako trzynasty zespół ligowej tabeli. W dotychczas rozegranych dziewięciu kolejkach piłkarze z Połańca zgromadzili na swoim koncie 9 punktów. Po fatalnym początku sezonu (porażki 2:4 z Siarką i 1:6 z KSZO Ostrowiec Św.) Czarni powoli zaczęli wychodzić na prostą, nadal jednak ich formę można określić mianem sinusoidy. Po wygranym meczu ze Świdniczanką (2:0) w kolejnym meczu Czarni ulegli bowiem (0:6) Sandecji Nowy Sącz, by trzy dni pózniej zachować czyste konto i zremisować bezbramkowo z rezerwami Korony Kielce. Ostatnią jak do tej pory porażkę dzisiejsi goście ponieśli w 6 kolejce, gdy przegrali 1:3 z Chełmianką Chełm. Od tej pory piłkarze Łukasza Cabaja zanotowali na swoim koncie jedno zwycięstwo (3:0 z Unią Tarnów) i dwa remisy (1:1 z Pogonią-Sokołem Lubaczów i 0:0 z Wiślanami Skawina).


Najskuteczniejszym zawodnikiem zespołu z Połańca jest obecnie Michał Banik, autor 3 goli. Trener Cabaj dysponuje w tym sezonie jedną z najmłodszych kadr w III lidze – w kadrze Czarnych znajdujemy zaledwie 6 piłkarzy liczących sobie powyżej 22 lat. Najstarszym zawodnikiem w kadrze jest 35-letni Adrian Gębalski. Pełniącego rolę prezesa Czarnych doświadczonego piłkarza w tym sezonie nie oglądaliśmy jeszcze na boisku. W jedenastce żółto-czarnych nie brakuje jednak solidnych, doświadczonych graczy – Marcin Wieczerzak zanotował na swoim koncie już cztery czyste konta w tym sezonie, (więcej niż bramkarz Staru Kamil Miazek), choć jednocześnie więcej straconych goli od niego ma tylko bramkarz zamykającej tabelę Unii Tarnów. W rolę kapitana wciela się rozgrywający już ósmy sezon z rzędu w barwach Czarnych Damian Bawor. Nieco więcej kibice z Połańca oczekują zapewne od najlepszego strzelca zespołu w ubiegłym sezonie Krystiana Kardysia. W trwających rozgrywkach były napastnik m. in. Olimpii Elbląg trafił do siatki tylko raz – miejmy nadzieję, że na przełamanie przyjdzie mu jeszcze poczekać.


Problemem Czarnych, który zwraca uwagę jest ich forma wyjazdowa. W tym sezonie z czterech delegacji przywieźli oni tylko jeden punkt z Lubaczowa, w pozostałych meczach ponosząc wyraźne porażki (1:6 z KSZO, 0:6 z Sandecją, 1:3 z Chełmianką).


Liczymy więc, że również Ożarów Czarni opuszczą na tarczy a starachowiczanie powrócą na zwycięski szlak. Czy tak się stanie przekonamy się ok. godziny 18.00. Dzisiejsze spotkanie poprowadzi sędzia Karol Kowalski, któremu pomagać będą Rafał Sugier i Jakub Złomańczuk. Dla reprezentującego Lubelski ZPN sędziego jest to drugi sezon w roli sędziego głównego na szczeblu III ligi – debiutował w nim w ubiegłym sezonie prowadząc inauguracyjny mecz… Staru z Podhalem Nowy Targ (wówczas padł remis 1:1).


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Na finiszu przygotowań. Wywiad z trenerem Tadeuszem Krawcem.

Udane otwarcie Instalu

"Rzeczne" derby dla Kamiennej